Patrząc na skrzywdzone i cierpiące zwierze, zawsze zastanawiamy się jak można nie reagować. No właśnie jak? Jak można każdego dnia patrzeć na cierpienie psa i mu nie pomóc? Birma to sunia odebrana właścicielom, którzy nie widzieli nic złego w tym jak wygląda i w tym, że praktycznie nie może chodzić. Jest wychudzona i zaniedbana. Czym sobie zasłużyła na życie w bólu i cierpieniu? Sunia była tak zrezygnowana podczas zabierania, że na nic nie reagowała. Cierpiała od dawna. Przez człowieka.
Dlaczego?
Niestety Birmie trzeba było amputować paluszka:(