Kotka

Samochód? Człowiek? Co lub kto spowodował takie obrażenia u koteczki? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy.

Naprawdę niewiele brakowało, aby ta młoda koteczka straciła życie. Liczne obrażenia głowy i połamana żuchwa nie rokowały dobrze.
Na szczęście kotkę udało się uratować.
I chociaż długie leczenie przed nią, to o ile „po drodze” nic się nie wydarzy, wszystko powinno skończyć się dobrze.

Z całego serca dziękujemy lekarzom z Przychodnia Weterynaryjna Jędrzej Ziemiński , którzy niejednokrotnie już ratowali nasze futrzaki, że w jednej sekundzie zmienili swoje popołudniowe plany i podjęli się trudnej operacji ratującej życie kociczce Zosi

Cieszymy się, że Zosia żyje, jednak operacja i leczenie niosą za sobą kolejne dla nas faktury do opłacenia. Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia Zosi. Każda nawet najmniejsza wpłata pomaga nam pomagać.