Noce spędzała śpiąc w kartonie na podwórku. W uszach ropa, zatkane oba kanały słuchowe (wymagają operacji), a na skórze świerzb i nużeniec. Właściciele patrzą i nie widzą. A może nie chcą widzieć❓
.

My nie znajdujemy ani jednego dowodu na to, że ktoś w tym domu ją kochał😢
Każdego dnia śniła o człowieku przy swoim boku, a ze snu wyrywał ją burczący brzuch i wiatr hulający po polach.
Maja rozpaczliwie szuka kontaktu, rąk które przytulą. Porusza się delikatnie, spokojnie. Tak, jakby nie chciała nikomu przeszkadzać swoją obecnością. Jakby całą sobą przepraszała, że żyje. Nie wie czym jest smycz, tak samo jak nie wie czym jest prawdziwy dom. Człowieka się boi. Nie wierzy, że mogłoby ją jeszcze spotkać od niego coś dobrego
Teraz przed nią długie i kosztowne leczenie. Chcemy spróbować poskładać na nowo jej serce, jednak bez Waszej pomocy nam się to nie uda.
Prosimy o pomoc 🙏🙏🙏
Link do zbiórki:
OTOZ ANIMALS – Inspektorat Gliwice
nr konta: 41 1240 4302 1111 0010 5992 3319
ul. Zwycięstwa 1
44-100 Gliwice
Tytułem: yorczka Maja
Dziękujemy ❤